Archiwum 06 września 2004


Bez tytułu
06 września 2004, 22:03

Brudne, szaro czarne życie

przelewa sie krwią

przez żyły

których już w zasadzie nie ma...

Delikatnie spływają po dłoniach kapiąc na podłogę...

A powieki zamykają sie bez wyrzutów... zasypiam

oglądając film który

zawsze się pojawia...

Widok tego calego życia sprawia

że lepiej mi się odchodzi

w strone prawdziwego życia gdzie podziwia sie zachód słońca który wysusza ostatnie już łzy spływające po policzku....