Archiwum 02 grudnia 2004


Bez tytułu
02 grudnia 2004, 12:42

To juz nowy miesciac? O fuck... Za niedlugo sylwester?  No nie... ja mam wrazenie ze ciagle jest wrzesien....powaga....za oknem swieci slonce i jest cieplo ( no jak na grudzien to cieplo nie?:P). (...)

Taaa...ja sie tu bawie, a w szkole koniec semestru...Trzeba bedzie sie wziac za nauke zeby miec jakies porzadne te oceny:) Zauwazylam, ze  ostatnio caly czas baluje:D Teraz w sobote znowu jest jakis koncert SKA za friko:) I to w Żorach wiec niedaleko:) I z tego powodu sie bardzo ciesze:) Lecz tym razem na nogi biore ochraniacze na golenie od brata:P Bo mam je tak potrzaskane, pokaleczone i posiniaczone ze nie umiem szybko chodzic:P Masakra:) W ogole to cala jestem posiniaczona (do tego limo pod okiem) i wygladam jakbym byla z patologicznej rodziny( a to wszystko przez niewinne pogo)...hehe....dziwie sie, ze pani pedagog mnie nie wziela do siebie na dywanik:P Bo jej pierdolnelo ostatnimi czasy. O wszystko sie czepia. Male przeciecie na rece np. szrama po( zabawie z)ko(tem)cie  to odrazu z haslami typu masochistka. Moja kumpela miala na zgieciu reki rozdrapane krostki  z uczulenia to odrazu ze ćpa i sa to nakucia igly. Mowie Wam masakra. Wczoraj zajebalysmy, tak dla zjebow babke z choinki to oczywicie genialni smarkacze jej zakapowali, a genialna pani pedagog (byle zajecie owej pani to praca w zakladach miesno-rzezniczych)podeszla do nas i zaczela sie rzuciac, ze jak nie oddamy tej jebanej babki to nam tak uprzykrzy zycie i tak namiesza, ze nie bedziemy mialy co robic w tej szkole. Przynajmniej ja ta grozbe tak odebralam...No coz... Ale sie rozpisalam:P masakra...Jak ktos to przeczyta z zaciekawieniem to normalnie albo jest pijany( nacpany lub nie wiem.... po innych uzywkach:P) Albo poprostu jest mocny:D hehehe:) pozdrawiam:*