Bez tytułu


13 września 2004, 21:18

Gdy szlam sobie dzisiaj do szkoly zaczely mnie nachodzic rozne dziwne mysli...Zycie ktorym zyje jest hujowe...Nic tylko sie doluje, zamartwiam czyms, pisze jakies durne wiersze...ehhh.....

A pozatym spostrzeglam ze nigdy nic nie idzie po mojej mysli! Myslac ze kilka cieplych slow czy pocalunkow moze odrazu zamienic przyjazn w milosc...Tak....tak....fajnie by bylo, ale tak nie jest. Ale zycie to nie bajka, zawsze trzeba sie z nim zmagac bo zawsze cos jest nie tak!

I doszlam do wniosku, ze w zyciu trzeba w cos wierzyc i trzeba wrzucic na luz...Bo inaczej jest hujowo.... W sumie dobra zabawa nie jest zla... Ale za duzo jej tez nie jest wcale dobre... Wiec wszystkiego po trochu trzeba sprobowac. Zrobic taka mega mieszanke i byc przy tym ogryginalna. To chyba wcale nie jest zly pomysl:) A co do wiary to wierze w siebie i w swoje ambicje. Moze cos kiedys z tego urosnie?:) 

Narazie to jedyne co mi pozostalo....wiara w siebie....

Chcialam byc Aniolem

Chcialam dotknac chmur....

Ale mi nie wyszlo,

musialam zostac tu....

outside
01 października 2004, 21:20
zawsze trzeba w cos wierzyc- jest latwiej....chociazby np. w nicosc- ale wierzysz....:)
emi kurwa a kto inny :D:D:D
30 września 2004, 19:58
ładna notka podoba mi sie :):):) pozdrawiam i zapraszam na swojego bloga... www.blogi.pl/blog.php?blog=emi_punk
kurtek
21 września 2004, 00:12
Ech, w życiu bywa różnie, ważne żeby mieć energię do dalszego działania. Pozdrawiam! PS. jak juz klniecie, to przez \"ch\" :D
under cover of night
16 września 2004, 17:56
a czasem niemozna za wiele myslec i zastanawic sie nad soba i zyciem bo to tez moze zaszkodzic :)))
15 września 2004, 16:38
Napewno będzie dobrze jestem tego pewny gorzej u mnie bo ja nie wiem co zrobie :-(
Kamil
14 września 2004, 19:19
Ja przewaznie idac do szkoly niemysle o niczym hehe u mnie tez jest hujowo jakos nieciekawie mi teraz te zycie plynie. Moze sie wkoncu spotkamy na jakies piwko pójdziemy???? pomysl nad tym. 3m sie.
TUZIOL
14 września 2004, 16:58
Wiara w siebie to jedna z najwazniejszych rzeczy. A powiem Ci, ze te pare pocalunkow z Przyjaciolka moze przerodzic sie w cos wiecej... mysle, ze to sie u mnie nawet w milosc przerodzilo ;) Chociaz czym tak naprawde jest milosc? Pozdrawiam
Elka
13 września 2004, 21:29
ja chyba tak zaczne robic...!!!
Micza
13 września 2004, 21:24
Wlasnie takie myslenie jest the best!!! Najwazniejsze to nie poddawac sie i wierzyc w siebie!!! I trzeba byc pozitive!!!

Dodaj komentarz