I'll never bother you...
27 lipca 2003, 02:54
elo...
Ludzie jestem zalamana.....buuu....nawet wspaniale dni spedzone z Edyta mi juz nie pomagaja...coz wczoraj bylam w roznych sklepach i o 22:00 poszlismy do kina na Bad Boys 2...Zajebisty film goraco polecam!!!! A co do dola... no wiekszosc osob pewnie wiem czym to jest spowodowane...najgorsze jest to ze ja jestem tu a wy jestescie tam...grrr...nie moge z nikim na spokojnie pogadac..dowiaduje sie roznych pokreconych rzeczy...poprostu mam ochote isc na most samobujcow i skoczyc...ale nie nie bede tchorzyc....przy zyciu utrzymuje mnie mysl ze mam do kogo wracac...do przyjaciol do...Ciebie....Pogram sobie troche na gitarze to moze mi przejdzie...narazie :*
Dodaj komentarz