Szarosc dnia...


01 sierpnia 2003, 00:48

Witam,

Dzisiejszy dzien spedzilam przed kompem:P W sumie musialam troszke odpoczac, bo ciagle tylko gdzies chodze...Juro przedemna mecz basketballu Toronto Raptors i przyjaciele...Juz sie nie umiem doczekac...:) No a Teraz sie z wami zegnam i ide piec ciasto:P papa:D

ja:p
03 sierpnia 2003, 23:35
no w sumie prawda...:P
03 sierpnia 2003, 14:13
pewnie dlatego, ze niewielu zna adres...
ja:p
03 sierpnia 2003, 04:02
Ja czesto wpadam na Twego bloguszka :))) Ej nie zauwazyliscie ze coraz mniej ludzi wchodzi na tego bloga???:/
01 sierpnia 2003, 20:55
....kurde ania pewnie jakis zakalec:PP....nie opewnie bylo pyszne przywiez mi go troche i....ja mam sie na codzien fajnie wejdzcie na mojego boga i poznajjcie jakie moje zycie jestr piekne:P
ja:p
01 sierpnia 2003, 19:50
hehe....jakos wyszlo, tylko ze zamiast kopca byl placek kreta bo smietana sie zle ubila:))) Ale mi smakowalo to ciasto:D
01 sierpnia 2003, 11:44
No ty to sie masz fajnie:) Kurcze wczoraj nawet nie szlo porozmawiac, bo przez ta durna burze, net mi nie chodzil... Aaa i jak wyszlo twoje ciasto???:)))

Dodaj komentarz