Śmierć....


29 października 2003, 20:01

Nienawidze smierci...zreszta kto ja lubi??? ah...dzisiaj mnie naszly mysli o Łukaszu...Jejciu....Az mi sie lezki zakrecily w oku...Przypominialam soebie stare dobre czasy...wyglupy, zabawy, rozmowy...Ciagle nie umiem uwierzyc..Nie umiem tego pojac...I chyba przez jeszcze dlugie lata nie pojme tego ze go juz przy mnie nie ma...ze niezyje;((Pojde jutro sobie na cmentarz....porozmawiam z nim...szkoda tylko ze on mi juz nigdy nie odpowie...Ale coz....

Uswiadomilam sie rowniez w tym ze mam w okol siebie mnostwo przyjaciol ktorym chyba na mnie zalezy....I dziekuje im za to ze przy mnie sa w tak trudnych dla mnie chwilach:* 

Ah....Milosci raczej nie znajde bo pomyslmy....hmm...ktoz by mnie chcial...ale dobra olac to przywyklam do ciaglych "koszow" i niepowodzen...jestem jaka jestem i nikt tego nie zmieni.....

bad girl
30 października 2003, 21:09
spoko:]
NastawiamSięNaNIE
30 października 2003, 19:03
ja niechciałam nikogo obrazic co do Rybnika ale tam mieszka chłopak którego kocham i to dlatego mam dosc Rybnika;p girl a twoje miaso jest ok sorki jak by co ale zrozum mnie pozdrawiam
nie_taka_zla
30 października 2003, 16:27
No tak od smierci nie da sie uciec..ale nie zameczaj sie nia w tak mlodym wieku:)
bad girl
30 października 2003, 16:22
hie hie...i w sumie dobrze ze nie rozumiesz tej sytuacji z Lysym:P Bo mi glupio choc moze kiedys Ci powiem:] Dzieki wam za to wszystko co dla mnie robicie jestes cie naprawde kochani:*
sapa
30 października 2003, 12:59
czy mozecie nie konwercsowac na takie tematy śmierc czeka wszytskich nie ktorych dopadnie predzej a niektorych później ale nie ma co to jest natoralna kolej zeczy najpirew sie rodzisz zyjesz i umierasz :)
nati
30 października 2003, 12:16
Aniu ty zawsze mozesz na mnie liczyc :*:*:*:*:*:* nigdy ciem nie zawiode :]
nati
30 października 2003, 12:13
a ty Tweety masz przejebane :/
under cover of night
30 października 2003, 10:32
moze bedzie nam dane powrócic tutaj w innym wcieleniu:)
30 października 2003, 07:33
A ja Ci przyznam,że też boje sie śmierci i nie mam zamiaru zgrywać tu jakiegoś hojraka :PPP Wiem,że mnie to nie minie ale jeszcze nie zdręczam się takimi ponurymi myślami....pozdrawiam 3 maj się :*
sapuś
29 października 2003, 22:32
hmmm ja nie bede wypowiadal sie na temat śmierci mam ją gdzieś jak przyjdzie to mnie zabierze a jak nie to sobie jeszcze poczekam choć mam nadzieje ze utkneła gdzieś w korku do mojego miasta i tak szybko mnie nie weźmie bo zapowiada sie całkiem niezle a ty Moja Aniulku nie dołuj sie pamietaj ze zawsze mozesz sie do mnie zwrocic z jakim kolwiek problemem i mozesz pogadac na jaki chcesz temat :D na wszytskie choć nie rozumiem dzisejszej sytuacji z piotrkiem :) ale mysle ze sie szybko dowiem ?? papa dozobaczyska i pozdro dla wszystkich odwiedzających tego... a niewiem jak to nazwać tego bloka ;P
blog=NastawiamSięNaNIE
29 października 2003, 21:13
eh śmierc jak pomysle ze ktos z moich bliskich odejdzie o jeju ...zreszta.. pozdrawiam
Don Tłitson
29 października 2003, 20:39
bosze ... :( LUDZIE !!!!! troche optymizmu !!!! banan na ryju ma być 24 h na dobie :D nie macie co robić tylko sie dołować ???? A co do miłości Aniu to przecież wiesz że ja Ciebie kofam i czekam aż powiesz mi w końcu "tak" :D:D:D:D:D:D:D .... PEACE .... :*:*
bad girl
29 października 2003, 20:37
hie hie...wielkie dzieki:*
29 października 2003, 20:27
ciebie rozumie zawsze
29 października 2003, 20:24
to mnie wybilo z nastroju...;]

Dodaj komentarz