01 grudnia 2003, 20:22
Smutno mi....a jak....zycie mi sie sypie...juz nie jest tak rozowo, a myslalam ze dlugo bedzie....Widocznie tylko myslalam.... Naszczescie moji kochani przyjaciele przyszli mi z pomoca:] I pocieszyli ofszem pocieszyli........ale i tak jest mi dalej zle i smutno....zajebisty poczatek miesiaca....