Archiwum kwiecień 2005, strona 1


Bez tytułu
05 kwietnia 2005, 22:05

"Czekam trzeci dzień
Patrzę na drzwi
Czy przyjdzie ktoś od Ciebie
Czy przyjdziesz Ty
Czy wiesz, że Twoje oczy
Spalają mnie jak ogień
Gdy patrzę w Twoje oczy
Zaczyna się dzień

Tak bardzo, bardzo kocham Cię
Tak bardzo potrzebuję Cię
Tak bardzo, bardzo kocham Cię
Tak bardzo potrzebuję Cię
Tak bardzo, bardzo, bardzo kocham Cię
Tak bardzo potrzebuję Cię
Tak bardzo, bardzo kocham Cię
Tak bardzo, że ...

Ja czekam czwarty dzień
Patrzę na drzwi
Czy przyjdzie ktoś od Ciebie
Czy przyjdziesz Ty
Czy wiesz, że gdy odjeżdżam
Umieram dziewięć razy
Umieram patrząc w okno
Na korytarzu

Tak bardzo, bardzo kocham Cię
Tak bardzo potrzebuję Cię
Tak bardzo, bardzo kocham Cię
Tak bardzo potrzebuję "

Bez tytułu
03 kwietnia 2005, 22:24

" To co we mnie niezniszczalne, teraz staje twarza w twarz z tym ktory jest..."

"Musicie być mocni mocą miłości, która jest potężniejsza niż śmierć."

Dobranoc, Ojcze Swiety....[*]

Bez tytułu
01 kwietnia 2005, 21:03

W zyciu bywa roznie. Czasem jest dobrze a czasem zle.... U mnie przewarzaja te zle mysli i dni, kiedy
patrze bezsilnie na swiat, moje zycie a lzy chca wyjsc na zewnatrz.  Nie wiem dlaczego... Moze to moja
bezsilnosc? Slaba strona? Bol?
Mam wrazenie, ze gram w jakims idiotycznym serialu a jedyna mysl ktora chodzi i po glowie jest taka aby nastepnego
odcinka juz nie bylo... Ale trafily do mnie slowa jednej osoby...bardzo bliskiej mojemu krwawiacemu sercu : "Pamietam,
jak kiedys po rozmowie z Toba przyszlam do domu z mysla, ze sie zabijesz. Bylam przekonana, ze to zrobisz.
I wiesz co? Nigdy sie tak nie balam o druga osobe, bylam w stanie sie zabic jakbys to zrobila." Kiedy to uslyszalam
poczulam sie tak bardzo dziwnie. Nigdy nie zadwalam sobie z tego sprawy, ze komus tak bardzo zalezy na mojej
osobie. Trafilo to do mnie, nie bede robila glupot. Nie mam zamiaru sie zabijac. Ale znowu to wszystko sie
we mnie gromadzi. To cale zlo. To znowu boli.....:(

Tak bardzo potrzebuje Cię...:*