Archiwum 10 września 2003


Szkola jest fe!
10 września 2003, 17:25

No i minal kolejny dzien tej pieprzone budy...Sama nie wiem jak to wytrzymuje:P Naszczescie jutro sa skrocone lekcje to przynajmniej jakos sobie odpoczne...Ide jutro tez na kolko z Bioli:P:P:P Moze jak mi sie poszczesci to zostane laureatka i zwolnia mnie z tych pieprzonych testow...Ale bym sie cieszyla:D:D:D Dopra wracam na zieme bo to niemozliwe zebym zostala laureatka hahahahaha....Szczerze mowiac nic mi sie nie chce:/ Musze sie isc zaraz uczyc i jeszcze przepisac zade z maty...bosh Ci nauczyciele wariuja!!! Dopiero pierwszy tydzien szkoly a Ci juz z takim kuciem wyjezdzaja:[ A w przyszlym tygodniu juz sprawdziany chca nam robic...Czasami sie zastanawiam czy nauczyciele maja jakies odczucia...Bo mam wrazenie ze to sa bez liosne maszyny, ktore robia to co im sie karze. Sa wyjatki ale naprawde jest ich bardzo malo. Zreszta sami wiecie najlepiej....

a to krolik ktory minionej nocy rozpierdolil klatke.