15 października 2003, 20:38
Ale ja jestem potrzepana:P Ale olac to:D W sumie nie mam zabardzo o czym pisac...Qrwa troche mnie dol chwyta...Wypadalo by isc jutro na cmentarza...Ale potem znowu caly dzien zjebany;( Jeeejjcciuu.....Dlaczego zawsze Ci dobrzy ludzie umieraja? hmm....nikt mi nie jest w stanie odpowiedziec na to pytanie...Wiec potraktujmy je jako pytanie retoryczne.
Ja juz nawet od rzeczy gadam...Bosh...Ale coz ...hie hie w sumie robie to od zawsze:P:P:P Nie bylo dnia kiedy...no dobra ja juz nic nie mowie bo to naprawde nie ma sensu:P A jutro wycieczka:P Dobra taka choby wcale:D:D:DJedziemy sobie do ustronia na wychowanie do zycia w rodzinie...buhahaha:))) No ale przynajmniej nie bedzie normalnych lekcji. Nio i potem nareszcie piatek:) I KSU...Jejciu ja kcem na to jechac...bleeee....znajac zycie matka mnie nie pusci ale zawsze mozna probowac no nie Zielony??:P:P:P
Hie hie....Kasiu kiedy do mnie przyjdziesz...:P Musisz sie jeszcze pozegnac z mojim chomiczkiem...;( Ale badzmy dobrej mysli:P:P:P Moze dozyje swiat :D Oka dobra, ja juz koncze:P papapa:***