Archiwum 27 października 2003


Bez tytułu
27 października 2003, 18:01

Heeh....MTO bylo zajebiste:] Nigdy lepiej sie nie ubawilam:P:P:P Gryzac wszystkich po kolei :D I robiac piku piku Dawidowi:D:D:D Ale po MTO bylo jeszcze lepiej:] Poszlismy do Łysego na urodzinki:] Znaczy mielismy byc u Lysego ale wyladowalismy zupelnie gdzies indziej:P W kazdym razie ja i Paulina zwinelysmy Zielonemu dwa zlote i wybralismy sie do naszego kochanego konesera:] Razem mielismy chyba z 11 zl i kupilismy sobie Gingersy i paczke fajek:] Pozniej poszlysmy w wielce tajemnicze miejsce:P:P:P:P A tam czekali na nas faceci :D:D:D I wina:D:D:D A Sapa kupil dla mnie specjalinie Romantice czy jak to sie tam pisze:P:P:P   Dobre bylo tylko ze w srodku plywal korek:P:P:P Pozniej Sapa i Zielony mnie odprowadzili i bylo zabawnie:D Szczegolnie jak wracali cali obbrokatowani:P No ale coz :>:))) Hie hie goraco wszystkich pozdrawiam:* paps:****