22 lutego 2006, 22:29
Pustka, pustka, pustka w mojej glowie...
Co to sie porobilo...
Ludzie znow mnie dobijaja, nie lubie przebywac w ich towarzystwie...
Zycie publiczne - phi to nie dla mnie..
Zaraz tu zwariuje...
Dajcie mi dobrego psychologa....
---------------------------------
Kocham, kocham, kochamTo dla Ciebie :*Mua