Archiwum 17 lutego 2005


Bez tytułu
17 lutego 2005, 23:27

"Problemy w szkole, problemy w domu,
Zamknij się w sobie, nie mów nikomu,
Bez akceptacji i bez wsparcia
Dają ci łóżko i coś do żarcia

Już nie noszę sukienek
Nie śpiewam ładnych piosenek
Chociaż jestem dziewczyną z chłopakami piję wino...


Wyrzucają pasiaste spodnie,
scinają włosy bo to nie modne
Zrywają naszywkę, plakat ze ściany
Tak będzie lepiej synku kochany...

W szkole cię gnębią, w domu tragicznie,
I tak się rodzą choroby psychiczne,
Co ci zostało, skoczyć z wieżowca,
Zrób to natychmiast, boś czarna owca..."


Bez tytułu
17 lutego 2005, 14:35

To jest strasznie meczacy tydzien... Juz powoli nie wyrabiam, jestem tak bardzo zmeczona... Najchetniej polozylabym sie spac ale tak na jakies trzy dni. Dobrze by mi to zrobilo... Mam tylko nadzieje, ze przyszly tydzien bedzie lzejszy.
Dzisiaj bylam na konkursie recytaorskim...łeee... ogolnie to nie poszlo mi zle. Najlepiej tez nie wypadlam. Stres mnie dopadl. Byl normalnie wiekszy od tremy. I troche proze poknocilam. Jutro beda wyniki, wiec zobaczymy jak wypadlam:)
A przedemna  jeszcze konkurs Mitologiczny. Mam nadzieje, ze on mi lepiej wypadnie:)
Doszlam tez do wniosku, ze zaczelo mi brakowac sceny. Nie potrzebnie zrezygnowalam z kolka teatralnego:( Tam przynajmniej moglam na kilka godzin zapomniec o calym swiecie. Wiem jedno, jezeli w przyszlym roku bede miala wiecej luzu to wracam :)

A teraz wracam do czytania. Mam kilka niezlych ksiazek na polce i wypadalo by je przeczytac...:) Wiec narazie:*:*:*