Najnowsze wpisy, strona 7


Bez tytułu
07 kwietnia 2005, 13:24

Czasem nie wiesz gdzie zmierzasz, ale wiesz czego pragniesz. Idziesz slepo, ciagle przed siebie. Czasem ranisz wielu ludzi po drodze. Ale idziesz twardo. Nie poddajesz sie. Walczysz. Walczysz o swoje zycie, idealy czy marzenia. Codziennie walczysz. Ja tez walczylam, ale moje sily sie wyczerpaly. Juz nie sprawia mi przyjemnosci ta walka... Osiagniecie celu nie daje juz takiej satysfakcji jak kiedys... Pozostaje mi tylko isc dalej przez to zycie, nie patrzec wstecz ani tez przed siebie. Pozwolic wiatru targac moje wlosy, deszczowi splywac po mej twarzy, sloncu ogrzewac zimne rece... Nie marnowac ani sekundy. Czasami sie zatrzymac, zatrzymac czas i zostac sam na sam z myslami.... A przede wszystkim - niczego nie zalowac...

Bez tytułu
05 kwietnia 2005, 22:05

"Czekam trzeci dzień
Patrzę na drzwi
Czy przyjdzie ktoś od Ciebie
Czy przyjdziesz Ty
Czy wiesz, że Twoje oczy
Spalają mnie jak ogień
Gdy patrzę w Twoje oczy
Zaczyna się dzień

Tak bardzo, bardzo kocham Cię
Tak bardzo potrzebuję Cię
Tak bardzo, bardzo kocham Cię
Tak bardzo potrzebuję Cię
Tak bardzo, bardzo, bardzo kocham Cię
Tak bardzo potrzebuję Cię
Tak bardzo, bardzo kocham Cię
Tak bardzo, że ...

Ja czekam czwarty dzień
Patrzę na drzwi
Czy przyjdzie ktoś od Ciebie
Czy przyjdziesz Ty
Czy wiesz, że gdy odjeżdżam
Umieram dziewięć razy
Umieram patrząc w okno
Na korytarzu

Tak bardzo, bardzo kocham Cię
Tak bardzo potrzebuję Cię
Tak bardzo, bardzo kocham Cię
Tak bardzo potrzebuję "

Bez tytułu
03 kwietnia 2005, 22:24

" To co we mnie niezniszczalne, teraz staje twarza w twarz z tym ktory jest..."

"Musicie być mocni mocą miłości, która jest potężniejsza niż śmierć."

Dobranoc, Ojcze Swiety....[*]

Bez tytułu
01 kwietnia 2005, 21:03

W zyciu bywa roznie. Czasem jest dobrze a czasem zle.... U mnie przewarzaja te zle mysli i dni, kiedy
patrze bezsilnie na swiat, moje zycie a lzy chca wyjsc na zewnatrz.  Nie wiem dlaczego... Moze to moja
bezsilnosc? Slaba strona? Bol?
Mam wrazenie, ze gram w jakims idiotycznym serialu a jedyna mysl ktora chodzi i po glowie jest taka aby nastepnego
odcinka juz nie bylo... Ale trafily do mnie slowa jednej osoby...bardzo bliskiej mojemu krwawiacemu sercu : "Pamietam,
jak kiedys po rozmowie z Toba przyszlam do domu z mysla, ze sie zabijesz. Bylam przekonana, ze to zrobisz.
I wiesz co? Nigdy sie tak nie balam o druga osobe, bylam w stanie sie zabic jakbys to zrobila." Kiedy to uslyszalam
poczulam sie tak bardzo dziwnie. Nigdy nie zadwalam sobie z tego sprawy, ze komus tak bardzo zalezy na mojej
osobie. Trafilo to do mnie, nie bede robila glupot. Nie mam zamiaru sie zabijac. Ale znowu to wszystko sie
we mnie gromadzi. To cale zlo. To znowu boli.....:(

Tak bardzo potrzebuje Cię...:*

Bez tytułu
27 marca 2005, 14:24

Sasasasa:] Myslalam, ze dzisiejszy dzien bedzie przejebany, bo jak tylko rano wstalam to wszystkich bluzgalam....
Ale na szczescie dobry humor mi sie wlaczyl przy sniadaniu. Normalnie czuje sie jakbym byla na jakis dragach, caly
czas mi sie brechtac chce. Z wszystkich i wszystkiego:P
Bylysmy dzisiaj ze Stachem w kosiele. Tzn stalysmy sobie przed, bo w chuj ludzi bylo. Normalnie to byla
Teksanska masakra. Gdzies pol godziny brechtalam sie z paska jakies panny a Stachu z jej gumki. My to poprostu
nie wytrzymamy minuty cicho
Taaa... A wczoraj wreszcie po dlugim czasie moglam sie zadelektowac Winem marki wino..mhhmmm cudo:) Tylko
jedno bylo jakoś dziwnie podgazowane i bylo niedobre...sesesese...a w poniedzialek sie zalejemy wszyscy:] Tak jak
tradycja coroczna kaze:P W ogole zaraz ide ze Stachem na romantyczny spacer. LUDZIE radze Wam juz sie bac bo za
jakies 20 minut na rynek wejda nalepsze partie z Meksyku i nadodatek popierdolone jak nigdy:] 
Wczoraj rowniez moj brat doszedl do wniosku ze zdradzam Brada Pitta z Piotrem Lato...Sasasa...Ale nie wiem o co mu
chodzilo bo do Piotra tylko lekko wzdychałam, bo trzeba przyznac ze chlopak ma cudowny glos, a jak widze Brada
Pitta to odrazu mdleje i caluje ekran telewizora:P:P:P:P Ale moje słonko i tak jest najwspanialsze:*       
Sasasa a we wtorek fryzjer welocme:D Razem z siostra Kasztana(patrz JA) Kasztankiem:D I PAMIETAJCIE
KASZTANY ZWYCIEZA!!!